Moim pacjentom w ostatnim czasie do domu zadaję chodzenie bez butów po trawie. O co chodzi z tym „uziemianiem” i dlaczego to „doładowuje”?
Żeby odpowiedzieć na te pytania postanowiłam przejrzeć badania naukowe i ugryźć to od naukowej strony. Jesteśmy organizmami zbudowanymi głównie z atomów wodoru i węgla, wytwarzamy pole elektromagnetyczne. Dlatego też każdy narząd, a co za tym idzie, każdy układ, wytwarza swoje pole. Wynika to z funkcji narządu oraz substancji jakie produkuje i metabolizuje.
Powierzchnia ziemi posiada nieograniczony i stale odnawialny zasób wolnych lub ruchomych elektronów. Ujemny potencjał ziemi utrzymywany jest dzięki globalnemu obwodowi atmosfery. Ujemny potencjał występuje na całej powierzchni ziemi po za miejscami, gdzie jest ograniczone przewodzenie elektryczne (gdzie nie ma wody).
Jak się to przekłada na zdrowie?
Z literatury wynika, że ujemny potencjał ziemi może stworzyć stabilne środowisko bioelektryczne dla normalnego funkcjonowania wszystkich układów organizmu. Zmiany w potencjale ziemi wpływają na regulację zegarów biologicznych, które wpływają na rytm dobowy organizmu (np. wydzielanie kortyzolu!). Elektrony z pola ziemi neutralizują reaktywne formy tlenu (wolne rodniki), które zaangażowane są w proces zapalny w organizmie. Kiedy chodzimy po ziemi bez butów wchłaniany elektrony z ziemi. A to przekłada się na zmniejszenie ostrych i przewlekłych stanów zapalnych. 🤯 Wiadomo dieta to podstawa, ale można się wspomagać w ten sposób!
Badania
Udokumentowany został związek przewlekłego stanu zapalnego z chorobami przewlekłymi oraz procesami starzenia się organizmu. Regularne uziemianie się może poprawić ciśnienie krwi, zaburzenia rytmu sercowo-naczyniowego. Uziemianie może też wpływać na stany autoimmunologiczne, takie jak toczeń, stwardnienie rozsiane i reumatoidalne zapalenie stawów.
Zostały przeprowadzone badania na osobach, które skarżyły się na wybudzanie w nocy, ból i dużą ilość stresu. Do ich łóżka zamontowano przewodzącą podkładkę pod materac (dzięki której podczas snu się uziemiali). Za pomocą testu śliny określano poziom kortyzolu. Wszystkie osoby, które brały udział w badaniu wybudzały się mniej. Dzięki temu odczuwały mniejsze zmęczenie rano i więcej energii w ciągu dnia. O śnie możesz przeczytać wcześniej. Od siebie dorzucę, że bezsenność często koreluje z poważną depresją, uogólnionym lękiem, nadużywaniem substancji oraz różnymi bólami i problemami fizycznymi.
Zbadano także wpływ uziemiania na zmienność rytmu serca (HRV – zmienność rytmu zatokowego, określa ilość uderzeń serca na minutę). Podczas uziemiania badani uzyskali HRV podobne do stanu relaksu.
Odizolowanie się od powierzchni ziemi przez gumowe lub plastikowe obuwie nie zostało wzięte pod uwagę w badaniach, jako czynnik sprzyjający rozwojowi chorób przewlekłych i zaburzeń immunologicznych. Zatem jako podsumowanie, zostawię tu cytat:
„Od końca XX wieku przewlekłe choroby zwyrodnieniowe przezwyciężyły zakaźne choroby jako główne przyczyny śmierci w XXI wieku, więc wzrost długowieczności ludzkiej będzie zależeć od znalezienia interwencji, która hamuje rozwój tych chorób i spowalnia ich postęp.”
Literatura: Chevalier G., Sinatra S.T., Oschman J.L. i in., Earthing: Health implications of reconnecting the human body to the Earth’s Surface electrons. Journal of Environmental and Public Health.
O uziemianiu słów kilka
O co chodzi z tym uziemianiem?
Moim pacjentom w ostatnim czasie do domu zadaję chodzenie bez butów po trawie. O co chodzi z tym „uziemianiem” i dlaczego to „doładowuje”?
Żeby odpowiedzieć na te pytania postanowiłam przejrzeć badania naukowe i ugryźć to od naukowej strony. Jesteśmy organizmami zbudowanymi głównie z atomów wodoru i węgla, wytwarzamy pole elektromagnetyczne. Dlatego też każdy narząd, a co za tym idzie, każdy układ, wytwarza swoje pole. Wynika to z funkcji narządu oraz substancji jakie produkuje i metabolizuje.
Powierzchnia ziemi posiada nieograniczony i stale odnawialny zasób wolnych lub ruchomych elektronów. Ujemny potencjał ziemi utrzymywany jest dzięki globalnemu obwodowi atmosfery. Ujemny potencjał występuje na całej powierzchni ziemi po za miejscami, gdzie jest ograniczone przewodzenie elektryczne (gdzie nie ma wody).
Jak się to przekłada na zdrowie?
Z literatury wynika, że ujemny potencjał ziemi może stworzyć stabilne środowisko bioelektryczne dla normalnego funkcjonowania wszystkich układów organizmu. Zmiany w potencjale ziemi wpływają na regulację zegarów biologicznych, które wpływają na rytm dobowy organizmu (np. wydzielanie kortyzolu!). Elektrony z pola ziemi neutralizują reaktywne formy tlenu (wolne rodniki), które zaangażowane są w proces zapalny w organizmie. Kiedy chodzimy po ziemi bez butów wchłaniany elektrony z ziemi. A to przekłada się na zmniejszenie ostrych i przewlekłych stanów zapalnych. 🤯 Wiadomo dieta to podstawa, ale można się wspomagać w ten sposób!
Badania
Udokumentowany został związek przewlekłego stanu zapalnego z chorobami przewlekłymi oraz procesami starzenia się organizmu. Regularne uziemianie się może poprawić ciśnienie krwi, zaburzenia rytmu sercowo-naczyniowego. Uziemianie może też wpływać na stany autoimmunologiczne, takie jak toczeń, stwardnienie rozsiane i reumatoidalne zapalenie stawów.
Zostały przeprowadzone badania na osobach, które skarżyły się na wybudzanie w nocy, ból i dużą ilość stresu. Do ich łóżka zamontowano przewodzącą podkładkę pod materac (dzięki której podczas snu się uziemiali). Za pomocą testu śliny określano poziom kortyzolu. Wszystkie osoby, które brały udział w badaniu wybudzały się mniej. Dzięki temu odczuwały mniejsze zmęczenie rano i więcej energii w ciągu dnia. O śnie możesz przeczytać wcześniej. Od siebie dorzucę, że bezsenność często koreluje z poważną depresją, uogólnionym lękiem, nadużywaniem substancji oraz różnymi bólami i problemami fizycznymi.
Zbadano także wpływ uziemiania na zmienność rytmu serca (HRV – zmienność rytmu zatokowego, określa ilość uderzeń serca na minutę). Podczas uziemiania badani uzyskali HRV podobne do stanu relaksu.
Odizolowanie się od powierzchni ziemi przez gumowe lub plastikowe obuwie nie zostało wzięte pod uwagę w badaniach, jako czynnik sprzyjający rozwojowi chorób przewlekłych i zaburzeń immunologicznych. Zatem jako podsumowanie, zostawię tu cytat:
„Od końca XX wieku przewlekłe choroby zwyrodnieniowe przezwyciężyły zakaźne choroby jako główne przyczyny śmierci w XXI wieku, więc wzrost długowieczności ludzkiej będzie zależeć od znalezienia interwencji, która hamuje rozwój tych chorób i spowalnia ich postęp.”
Literatura: Chevalier G., Sinatra S.T., Oschman J.L. i in., Earthing: Health implications of reconnecting the human body to the Earth’s Surface electrons. Journal of Environmental and Public Health.
Artykuł przygotowała Marika Kołakowska.